Która przyszła mama nie borykała się ze skompletowaniem pełnej wyprawki dla dziecka? Sama radość! Wybieranie kolorowych, uroczych ubranek, funkcjonalnych śliniaków, hipoalergicznych butelek, czy pierwszego łóżka i wózka z gondolą. Wybór jest tak szeroki, że w ferworze zakupów bardzo łatwo stracić głowę, a też trzeba pamiętać, że noworodek bardzo szybko rośnie i może się okazać, że śpioszki czy pajacyki, których jest tak dużo stają się niepotrzebne, ponieważ dziecko najzwyczajniej w świecie z tego wyrosło. Jak więc zachować umiar?
Wyprawka dla dziecka
Radość z narodzin maluszka jest tak wielka, że każdy rodzic ma prawo do odrobiny szaleństwa, jednak warto sporządzić listę rzeczy, które są niezbędne w wyprawce dla dziecka. Ubranka przede wszystkim. Na początku ciężko jest nam określić rozmiar, jednak bardzo szybko przekonujemy się w sklepie, jak po pierwszym rzuceniu okiem wiemy, które ubranko będzie pasowało na nasze maleństwo.
Nie warto jednak przesadzać z ilością, gdyż szybko może okazać się, że nasze dziecko nie zdąży wszystkiego ponosić. Pierwsze zakupy róbmy z umiarem, a następne pójdą nam dużo łatwiej. Kilka par śpioszków bawełnianych, do tego ze trzy sztuki cieplejszych, kilka sztuk body z krótkim i kilka z długim rękawem. Dla niemowląt mogą być już te zakładane przez głowę, najważniejsze jednak byśmy my czuli się pewnie w ubieraniu dziecka. Skarpetki i cienkie czapeczki to rzeczy niewątpliwie przydatne w chłodniejszych okresach. Zresztą mało kto z nas lubi jak marzną nam stopy.
Rozsądek podczas zakupów pozwala nam zachować fakt, iż część rzeczy dostaniemy w prezencie. Najbliżsi odczuwają z nami ogromną radość, zatem nie krępujmy się stworzyć listę prezentów zawierającą rzeczy z wyprawki dla dziecka, szczególnie te, które przydadzą nam się najbardziej. Pozwólmy, by wśród prezentów znalazły się również akcesoria zapasowe, takie jak butelki do karmienia z dopasowanymi do nich smoczkami.
Najważniejsze to nie wariować i skrupulatnie przygotować listę wyprawkową, podpytać koleżanki, czy rodziców, jakie rzeczy były potrzebne, co się sprawdziło, a co okazało się zbędne, tak by w ostatecznym rozrachunku, nie pójść z torbami!